Głosowanie w czwartek. Z inicjatywy polskiej delegacji grupa europosłów KO-PSL z Europejskiej Partii Ludowej oraz europosłów PiS z Europejskich Konserwatystów i Reformatorów złożyła wniosek o zorganizowanie debaty i przyjęcie rezolucji na najbliższej sesji Parlamentu Europejskiego dotyczącej ataku na infrastrukturę kolejową w Polsce. – Wniosek zostanie poddany pod głosowanie w czwartek na Konferencji Przewodniczących Parlamentu Europejskiego. Spodziewam się, że zostanie przyjęty, bo spotkał się z szerokim poparciem w PE – poinformował europoseł Andrzej Halicki (KO). Konferencja Przewodniczących PE to jedno z najważniejszych ciał decyzyjnych w Parlamencie Europejskim. Należą do niej przewodnicząca Parlamentu Europejskiego i szefowie wszystkich grup politycznych.Sesja Parlamentu Europejskiego w przyszłym tygodniuDebata i głosowania miałyby się odbyć na sesji PE, która odbędzie się w Strasburgu w przyszłym tygodniu.Halicki powiedział, że projekt rezolucji ma zawierać m.in. apel o wspólne działania państw członkowskich w Unii Europejskiej w celu przeciwdziałania wojnie hybrydowej prowadzonej wobec Wspólnoty przez Rosję.Czytaj także: Eksplozja na torach. Premier: Próbowano wysadzić pociągProjekt rezolucjiEuroposeł Halicki dodał, że w projekcie rezolucji ma znaleźć się też wezwanie o wzmocnienie Frontexu, czyli Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej.To agencja Unii Europejskiej odpowiedzialna za wspieranie krajów członkowskich w zarządzaniu zewnętrznymi granicami UE.Jej główne zadania to ochrona granic, walka z przestępczością transgraniczną oraz pomoc w koordynowaniu działań służb granicznych.Czytaj także: Gen. Kukuła: Adwersarz rozpoczął przygotowania do wojny„Region narażony na ciągłą destabilizację ze strony Rosji”Grupa PiS w Parlamencie Europejskim – Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy – także złożyła wniosek o przeprowadzenie debaty i uchwalenie rezolucji w sprawie aktu dywersji w Polsce.– Wiele wskazuje na to, że są to kolejne działania Rosji, która uderza nie tylko w Polskę, ale i zagraża całej Unii Europejskiej. W interesie Polski jest pokazywanie, że nasz region jest narażony na ciągłą destabilizację ze strony Rosji i w związku z tym potrzebuje więcej pieniędzy – wyjaśnił współprzewodniczący EKR, europoseł Patryk Jaki (PiS), który złożył wniosek w imieniu frakcji.Natomiast europoseł Arkadiusz Mularczyk (PiS) powiedział, że Unia Europejska musi mieć dziś świadomość, że kraje wschodniej flanki NATO, w tym Polska, są zagrożone działaniami hybrydowymi i próbami destabilizacji społecznej i gospodarczej. Czytaj także: Kto uszkodził torowisko pod Warszawą? Premier nie wyklucza aktu dywersji Akty dywersji w PolsceW dniach 15-17 listopada 2025 roku na trasie Warszawa – Dorohusk doszło do aktów dywersji. W miejscowości Mika (woj. mazowieckie, pow. garwoliński), eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, niedaleko stacji kolejowej Gołąb (pow. puławski, woj. lubelskie) pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzenia około 60 metrów trakcji.Prokuratura wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym, popełnionych na rzecz obcego wywiadu.Sekretarz generalny NATO Mark Rutte poinformował tego dnia, że jest w kontakcie z polskimi władzami, a Kwatera Główna NATO czeka na wyniki śledztwa.Czytaj także: „Akt wojenny”. Niemieckie media o dywersji na polskiej koleiNadzwyczajne posiedzenie rządowego komitetu ds. bezpieczeństwaWe wtorek odbyło się nadzwyczajne posiedzenie rządowego komitetu ds. bezpieczeństwa z udziałem dowódców wojskowych, szefów służb i przedstawiciela prezydenta.Premier Donald Tusk przedstawił w Sejmie informację w sprawie dywersji na infrastrukturę na kolei. Szef rządu przekazał, że udało się ustalić osoby odpowiedzialne za akt dywersji – to dwóch obywateli Ukrainy współpracujących od dłuższego czasu z rosyjskimi służbami. Tusk zapowiedział również, że wyda zarządzenie o wprowadzeniu trzeciego stopnia alarmowego Charlie na określonych liniach kolejowych.Czytaj także: Amerykanie reagują na incydent w Polsce. „Wymaga zdecydowanej odpowiedzi USA”